„Super, że mieliśmy sesję narzeczeńską! Wiesz, że to były nasze pierwsze profesjonalne wspólne zdjęcia? Nie mówiliśmy Ci o tym, ale nigdy nikt nam nie robił zdjęć, takich wiesz, takich jak robi fotograf” – To taki trochę wymyślony cytat, ale wierzcie, podobne zdania słyszałem wiele razy. Bo okazuje się, że w czasach wszechobecnych, coraz lepiej robiących zdjęcia smartfonów, pary narzeczonych nie mają innych wspólnych zdjęć, niż te zrobione komórką przez „psiapsię” lub „ziomusia” na wypadzie w góry.
I to jest pierwszy z powodów dlaczego warto sobie zrobić sesję przedślubną. Oglądanie po latach dobrych jakościowo, profesjonalnie przygotowanych ujęć z czasów narzeczeństwa, zawsze wywoła żywe, dobre wspomnienia. To taki okres życia, do którego chętnie wrócimy, tym bardziej po wielu, wielu wspólnych latach!