wasze obrączki sesja narzeczeńska
SESJA NARZECZEŃSKA
MARTA I MICHAŁ
Telefon od Marty zaskoczył mnie mocno.
Nie, nie tym, że był, bo się go spodziewałem, ale tym co usłyszałem. Pytanie całkiem odmienne od tych, do których ten sezon, inny niż miał być, mnie przyzwyczaił. Wiemy jak wygląda obecny rok w branży ślubnej. Przekładane lub odwoływane wesela, ograniczenia, nakazy.. Od początku nowej rzeczywistości, nie było tygodnia, w którym nie dostałem telefonu lub e-maila od swojej pary, z pytaniem o dostępność nowego terminu, bo przełożyć trzeba, bo ślubów nie wolno. Zły to czas był.
Niemal z automatu, tuż po powitaniu zapytałem – „jaki termin Wam potrzebny?” lekka cisza, po czym odpowiedź – „nie Pawle, nic nie przekładamy, choćby sama rodzina być miała, robimy jak zaplanowane. I pomysł mamy, bo nasza sesja narzeczeńska się zbliża, posłuchaj..”
Słuchałem.
Wasze obrączki możecie kupić. To normalne. Tysiące wzorów, możliwości, każdy znajdzie coś dla siebie. A co, jeśli chcielibyście je zrobić? Możecie. Pod czujnym okiem p. Marcina, zostaniecie przeprowadzeni przez cały proces. Od wyboru wzoru (a są one zdecydowanie odmienne niż te spotykane u jubilerów), przez wytop Waszej małej sztabki, następnie walcowanie i cięcie. Jednak bez obaw. To co wymaga prawdziwego złotniczego fachu w dłoniach, wykonywane jest przez profesjonalistę 😉
Jakże inną wartość mają te krążki zrobione z tego co nam najbliżsi przekazali, bo Marta i Michał złoto własne mieli (ale też trochę dokupili, żeby kolor ładny był, a to kluczowe 😉 ), jakieś takie one bliższe duszy, prawda?
Ucieszyła mnie ta propozycja. Nowe doświadczenie. Ogrom ciekawych faktów i wskazówek przekazany przez p. Marcina zdecydowanie urozmaicił czas.
A że tego dnia padało? Kogo to obchodzi…
Zobaczcie jak wyglądała sesja narzeczeńska Marty i Michała w pracowni Wasze Obrączki, Warszawa.
P.








































ZOBACZ RÓWNIEŻ