Największym wyróżnieniem dla fotografa jest powrót zadowolonej pary. Jeszcze nie tak dawno temu (ech, ale ten czas płynie szybko, za szybko…) miałem zaszczyt fotografować ślub Moniki i Andrzeja, do zobaczenia >> tutaj <<, a już dostałem wiadomość – masz wolną niedzielę? Piotra będziemy chrzcić. Znana mi para, znani mi ludzie traktujący mnie jak członka rodziny, to jest to co uwielbiam. Zapraszam Was do obejrzenia kilkudziesięciu klatek z chrztu Piotrusia.